Ostatnio wzięło mnie na szydełko,więc szperałam w necie i szukałam ciekawych wzorów.
Natknęłam się na to cudeńko.Niestety nie ma takich kolorów włóczki,więc teraz kocyka robić nie będę.
Może ktoś z Was skorzysta;)
jest przy tym trochę roboty,ale jak mam cierpliwość do kordonka ,to do wełny tym bardziej;)
Pozdrawiam:)
Czy tę narzutkę robi się w całości, czy doszywa elementy.
OdpowiedzUsuńAnstahe zabiłaś mi ćwieka bo nie wiem;(Wydawało mi się,że łączy się tak jak większość,pikotkami.Przyznam się szczerze,że zerknęłam na schemat,łatwy dosyć,ale nie przyglądałam się łączeniu.Trochę dziwne by to było ,gdyby szydełkowe elementy ze sobą zszywać.Te kreseczki sugerują jednak,jakby tam był szew.Jeśli będę robić,to chyba zmodyfikuję schemat i połączę tak jak zawsze, pikotkami.
UsuńJestem dociekliwa, bo tak niewiele umiem w temacie szydełka, ale chęci mam duże. Chętnie się za to zabiorę. Pozdrawiam.
UsuńRewelacja ! mam w pawlaczu kilka kg resztek włóczek przecudnej urody, kocham je tak bardzo, że żałuję je zużyć, ale może takie przeznaczenie będzie ich godne. Robi się poręcznie, bo małe elementy można zabierać ze sobą np. w podróż,a potem łączy w całość, a to już trochę więcej miejsca wymaga.
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobały takie koce, czy narzutki z łączonych elementów ;) No i nareszcie jest wzór! Jesteś niezastąpiona ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek, ale chyba musiałabym nad tym siedzieć chyba z rok :) Może kiedyś się uda szybciej....
OdpowiedzUsuń