Teraz tylko czekać na kukurydziany sezon i działać;)
trzeba wyciąć prostokąty
no niestety ten element,czyli sztuczny liść absolutnie mi się nie podoba
a teraz drugie różyczki
I jak Wam się ten pomysł podoba?
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i dzięki,że zaglądacie;)
ale czadowe
OdpowiedzUsuńJest sie w czym zakochac, są świetne.
OdpowiedzUsuńpomysł ekstra. Trzeba będzie spróbować.
OdpowiedzUsuńNo to teraz tylko czekać na kampanię kukurydzianą,pomysł świetny. ze zwykłyych liści robiłam kiedyś to teraz o kukurydzianych trzeba pomyśleć.
OdpowiedzUsuńDzięki Ilonko za wynalezienie fajnego pomysłu:)
Świetne te róże ,w stroikach pięknie będą wyglądać.Czekam na sezon ;-)
OdpowiedzUsuńAle piękne :))
OdpowiedzUsuńKukurydziane kwiatki często dodaję do wianków na 1 listopada. Robię je w inny sposób, ale te drugie różyczki bardzo mi przypadły do gustu i całkiem możliwe, że w tym roku wypróbuję tą metodę.
OdpowiedzUsuńSą wspaniałe. jeszcze nie widziałam ,że można z liści kukurydzy zrobić te róże.
OdpowiedzUsuńSą przeurocze !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Genialne pomysły wynajdujesz kochana!
OdpowiedzUsuńI kto by pomyślał że to tylko liście kukurydzy.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńNasza Danusia mnie tutaj przywiodła :) Ilonko super inspiracja :) Ja robiłam podobne do tych pierwszych, ale te "prawdziwe" róże są niesamowite. Koniecznie muszę spróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku jakie śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńa robisz to z liści mokrych czy suchych??? ja zerwałam kukurydzę, wyschła i nic z niej nie mogę zrobić:( kiedy najlepiej zrywać kukurydzę?????
OdpowiedzUsuńNie jestem autorką tego kursu,ale wiem,że przed robotą należy zwilżyć liście kukurydzy,najlepiej spryskiwaczem.
OdpowiedzUsuńKiedy zrywać kukurydzę też nie wiem,pewnie wtedy kiedy jest dojrzała;)
Ja kupuję w sklepie
Liście kukurydzy pięknie można zafarbować farbą do tkanin.
OdpowiedzUsuń