A jednak ludzie to mają pomysły i dzięki im za to;)
Niestety nie znam autora owego pomysłu.
Wystarczy rozprowadzić silikon na papierze i pozszywać.
Ja mogłabym ewentualnie sfastrygować,gdyż nie posiadam maszyny;)
Moi zdaniem pomysł świetny,a jak to wygląda w praktyce to trzeba sprawdzić;)
Pozdrawiam;)
Ciekawy pomysł na wykorzystanie resztek silikonu, po remontach zawsze zostają jakieś końcówki, których wyrzucić szkoda, a wykorzystać nie ma już do czego.
OdpowiedzUsuńAle to świetny pomysł :D!!! Ilona skąd ty to wygrzebujesz :D Porobię sobie podkładki na stół po swojemu :D
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny pomysł, ale chyba fajnie musi się sprawdzać w praktyce :)
OdpowiedzUsuń