Ktoś może pomyśleć,papier i świeca?!
Stroiki są bezpieczne,bo zrobione pod tak zwane podgrzewacze,a miejsce ulokowania wkładu jest dobrze wysmarowane klejem,który nie jest łatwopalny.
Poza tym,elementy papierowe nie są w bliskim sąsiedztwie świecy.
Wypróbowałam ,więc wiem;)
Przy okazji jednego z takich jesiennych stroiczków,zrobiłam kursik na quillingowe kłoski.
Jak jest ktos zainteresowany,to serdecznie zapraszam;)
Kursik znajdziecie tutaj
Przy okazji pozwolę sobie na odrobinę prywaty;)
Chciałam przypomnieć,że z okazji roczku mojego papierowego bloga,zorganizowałam candy.
Udział w zabawie może wziąć każdy,nie trzeba dopisywać się do obserwatorów,nie trzeba mieć bloga;)
Chętnych zapraszam
Ilonko jak zwykle cudne:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stroik!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Piękności:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wieniec. Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten stroik...
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować zrobić podobny - czy mogę się zainspirować??