ten pomysł z paskiem od zegarka bardzo mi się podoba;)
To również dobre miejsce do promocji Waszych blogów.Jeśli chcecie podzielić się swoimi kursami napiszcie do mnie. Osoby,których kursy udostępnię, pobierają baner bloga i dopisują się do obserwatorów. W zgłoszeniu może znaleźć się tylko jeden link. Zgłoszenie kursu nie jest równoznaczne z jego udostępnieniem. Twórzmy razem to miejsce i szanujmy się wzajemnie;) PUBLIKOWANE TUTAJ KURSY NIE SĄ MOJEGO AUTORSTWA.NIE WYKONUJĘ PRAC POKAZYWANYCH W POSTACH.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ilonko: ile u Ciebie można fajowych rzeczy się nauczyć, pieczątki bardzo pomysłowe, i po co na żelowe tyle kasy wydawać, jak tu wystarczy troszkę pomyśleć:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńSuper, wychodzi na to, że z wszystkiego można zrobić pieczątkę, tylko trzeba dobrze się rozejrzeć :))))
OdpowiedzUsuńA ja mam takie fajne podeszwy w adidasach,trzeba będzie spróbować:)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam czółenka specjalnie dla podeszwy w ładny wzorek, hihi :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły :)
OdpowiedzUsuńi okazuje się, że nawet grosza nie trzeba wydać, żeby mieć fajny stempel. Główka pracuje. Fajne pomysły.
OdpowiedzUsuń