Poszłam na chwilę do kompa wrzucić tutaj jakiś kursik,grzebałam w swoich przepastnych zbiorach i znalazłam to;)
haha jest superaśny
Kurs znaleziony w sieci
Będziemy potrzebować świeżych ,długich źdźbeł trawy
mocnych kolorowych nici i nożyczek
Przed przystąpieniem do pracy dobrze jest je związać i odrobinę podsuszyć.około 30-40 minut
Trzeba mocno związywać,bo kiedy trawa wyschnie zmniejszy swoją objętość
teraz dzielimy racę na 3 części
Z jednej strony dokładamy kępkę trawy,składamy na pół i dowiązujemy.
To będzie noga
Tak samo robimy z drugiej strony.Powstanie druga noga
Potem bierzemy dużą kępę i grubo obwiązujemy,żeby powstał nam tułów
powstaje takie coś;)
Koniec kępy tułowia dzielimy znów na 3 części
Część z tej trawy odkładamy na nogi
Musimy jednak wziąć sporą wiązkę i w pokazany sposób dołożyć do nóg
Ogon nie może być przecież wielkości tułowia
Dobrze owijamy nogi i tułów
przycinamy lekko ogon
Na grzywę możemy użyć lakieru do włosów,żeby się nie sypała
Uszyć,albo wydziergać kapotkę i mamy oto taką bajerancką ozdobę do ogródka;)
Wydaje mi się,że robienie takiego konika,może być świetną zabawą z naszymi dzieciaczkami.
Moje dzieciaczki są już duże,więc ja pomyślę coś o wyplataniu z trawy;)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę;)
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietna dekoracja ogrodu :)
OdpowiedzUsuńSuper , muszę zrobić takiego , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny. I można ubierać wedle uznania :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :D. Aż szkoda że nie mam działki ani ogródka i trawy do skoszenia bo sama z chęcią bym się skusiła na takiego ogiera ;)
OdpowiedzUsuńfajny konik :) super sposób na spędzenie razem z dziećmi wspólnego czasu. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńświetnia podpowiedź . Faktycznie dla dzieciaków świetna zabawa, a dla nas też bo jak się zobaczy efekt!!! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny konik i zabawa z trawą.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na blog. Niespodzianka.
Twój konik jest fantastyczny.Troszkę szczupły,ale napewno zdrowy,bo zieleninka służy każdemu,Ja też powinnam się na nią przerzucić.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKurka wodna ale świetne,czasami sam wykorzystuję trzcinę ale taki pomysł to dla mnie nowość.Miłego dnia
OdpowiedzUsuń